ks. Zbigniew Paweł Maciejewski

9 grudnia 2002, poniedziałek (Łk 1,26-38)

Łatajmy nasze dziury.

Podziwiamy Maryję (a po cichu może zazdrościmy), że jest "pełna łaski". Wyobraźmy sobie piękne naczynie wypełnione najczystszą wodą. Ta woda to dla nas symbol łaski, która, jak woda przyrodzie, daje duszy życie.

Nie było żadnej zasługi Maryi, że była pełna łaski. Łaska jest darem - to Bóg napełnił Maryję, to jest Jego dzieło. To, co jest wielkie w Maryi to owo naczynie, które jest piękne i... całe.

Każdy z nas dostał od Boga tyle samo, co Maryja, czyli wszystko. Nasze naczynia są jednak brudne, popękane, dziurawe i nie zatrzymują wody. Może zamiast zazdrościć Maryi warto coś połatać.



[DAWID]