ks. Zbigniew Paweł Maciejewski

22 grudnia 2002, niedziela (Łk 1,26-38)

Bez Boga ani do proga.

Próbowaliśmy tyle razy i nie wyszło. Zaczynaliśmy od nowa i ciągle waliło się w gruzy. Zarzucalismy sieci i wyciągalismy puste. Wiele pracowaliśmy i nic z tego nie mieliśmy.

Ewangelia o tym, że nieplodna rodzi dzieci uczy odnajdować w Bogu źródło wszelkiej płodności. To Bóg jest źródłem życia. Czy nie zapomnieliśmy czasem tego powiedzenia naszych przodków: "Bez Boga ani do proga"?

A co będzie, gdy z Nim pójdziemy i do proga i dalej? Tak mówi Bóg: "Każę wytrysnąć strumieniom na nagich wzgórzach i źródłom wód pośrodku nizin. Zamienię pustynię na pojezierze, a wyschniętą ziemię na wodotryski." (Iz 41,16) Uda ci się, zbudujesz, wyciągniesz pełne sieci.



[DAWID]