ks. Zbigniew Paweł Maciejewski

24 grudnia 2002, wtorek (Łk 1,67-79)

Czas zapalić Latarkę.

Nie lubimy ciemności. Zapalamy światła w mieszkaniach, oświetlone są nasze ulice. Czujemy się nieswojo w sytuacji, gdy jesteśmy sami w ciemnym lesie, albo stoimy w nocy na poboczu lokalnej drogi, złapaliśmy gumę i nie mamy latarki.

Te ciemności są jednak niczym wobec ciemności duchowych. Największa ciemność przychodzi, gdy ogarnia nas rozpacz, niewiara, totalne poczucie bezsensu.

Do nas wszystkich przychodzi Jezus jako Wschodzące Słońce. Rozprasza mroki nocy, daje nadzieję, wiarę i sens. Czas zapalić tę Latarkę.



[DAWID]