ks. Zbigniew Paweł Maciejewski

01 kwietnia 2002, poniedziałek (Mt 28,8-15)

"Nie bójcie się."

Wykradzenie ciała było możliwe. Nie tylko dzisiaj da się załatwić wiele rzeczy podstępem, siłą czy łapówką. Niemożliwe jednak, by za wiarę, opartą na fundamencie martwego, wykradzionego ciała, oddać swoje życie.

Zmartwychwstały Jezus mówi do niewiast: "Nie bójcie się." (Mt 28,10a) Te słowa stały się fundamentem sukcesu i rozwoju chrześcijaństwa. Ważne są jednak nie same słowa (można je było samemu wymyślić i ciągle powtarzać), ale kto je wypowiedział i w jakiej sytuacji.

Te słowa wypowiada Jezus, który pokonał śmierć, wyszedł z grobu, objawił swą boskość i panowanie nad światem. Wypowiedział je do kobiet spieszących do grobu, ale i do nas wszystkich, stając się gwarantem naszego bezpieczeństwa i pokoju.

Nie boję się, bo On jest ze mną, bo On mi to obiecał i ma moc, by obietnicy dotrzymać. Nic dziwnego, że można z radością biec, by tę nowinę ogłosić całemu światu.



[DAWID]