ks. Zbigniew Paweł Maciejewski

06 kwietnia 2002, sobota (Mk 16,9-15)

Punkt wybicia.

Maria Magdalena mówiła uczniom, że widziała zmartwychwstałego Jezusa - nie chcieli jej wierzyć. Dwaj uczniowie wrócili z Emaus i twierdzili to samo - Pan zmartwychwstał - im też nie chcieli wierzyć. Wreszcie ukazał się wszystkim uczniom - "wyrzucał im brak wiary i upór, że nie wierzyli tym, którzy widzieli Go zmartwychwstałego." (Mk 16,14b)

Wiara w zmartwychwstanie jest trudna - można widzieć, dotykać, rozmawiać a jednocześnie kręcić z niedowierzaniem głową. Jednocześnie przyjęcie tej prawdy - nie tylko głową, ale przede wszystkim sercem - pozwala uzyskać niesamowity punkt wybicia w rozszerzaniu wiary i ewangelizacji świata. Dopiero po pełnym przyjęciu prawdy o zmartwychwstaniu, po pokonaniu tych wszystkich oporów i trudności, jakby piorun strzelił w uczniów - stali się świadkami wszędzie, poszli aż na krańce ówczesnego świata.

Mówi się o Kościele, że jest śpiącym olbrzymem - jest w tym jakaś prawda. Ten olbrzym obudzi się, gdy przyjmie prawdę o zmartwychwstaniu. Przyjmie ją głową i sercem.



[DAWID]