ks. Zbigniew Paweł Maciejewski
22 lipca 2002, poniedziałek (J 20,1.11-18)
Maria Magdalena płakała bo zabrano, tak myślała, ciało Jezusa. Był to ból największy, nie dość, że go zabito, to jeszcze nie można oddać szacunku jego ciału. Ból straty i pustki - zawala się życie.
Coś podobnego się dzieje, gdy grzeszymy. Grzech zabiera nam Jezusa. Zostaje ból, strata i pustka - zawala się życie.
Ludzie dzielą się na dwie kategorie - tych, którzy to rozumieją i czują i tych, którzy ani czują, ani rozumieją. Warto wiedzieć do której kategorii się należy, bo tylko ta pierwsza ma szanse zobaczyć Zmartwychwstałego.