ks. Zbigniew Paweł Maciejewski

25 lipca 2002, czwartek (Mt 20,20-28)

M±drze prosić.

Wszystko niby w porz±dku. Matka synów zebedeuszowych podeszła z pokor±, oddała pokłon i prosiła a nie ż±dała. Tylko, że ta pro¶ba... nie była najm±drzejsza.

Jeste¶my wielokroć rozczarowani tym, że Bóg nie wysłuchuje naszych pró¶b. Zapominamy jednak, że Jezus nam nigdzie tego nie obiecał. Obiecał tylko wysłuchiwanie pró¶b zgodnych z Jego wol±, względnie zanoszonych w Jego imię, co na jedno wychodzi – pro¶ba w Imię Jezusa to pro¶ba pod któr± Jezus by się "podpisał".

Nie ustawajmy w naszych modlitwach i pro¶bach. pamiętamy jednak, by wiedzieć o co prosić. Pamiętajmy, by poznawać to, co jest Jego wol±.



[DAWID]