ks. Zbigniew Paweł Maciejewski

30 lipca 2002, wtorek (Mt 13, 36-43)

Dolna półka.

Nie brakuje w świecie ludzi, którzy uważają, że wszystko co dobre w ich życiu zawdzięczają sobie, ewentualnie zbiegowi okoliczności, czy "szczęściu". Natomiast w momencie, gdy doświadczają zła stawiają pytanie: "dlaczego Bóg mnie tak pokarał" albo: "dlaczego zesłał takie utrapienie i krzyż".

Ewangelia dzisiejsza mówi o tym, że w Bogu nie ma zła, Bóg sieje tylko dobre ziarno. Nie przypisujmy Bogu złośliwości, perfidii, chęci szkodzenia. To nie są cechy Boga to są cechy szatana.

Gdy szukamy winnych zła w naszym życiu zaczynamy często to robić od "górnej półki". Winny jest Pan Bóg, winny jest szatan (jakby to była jakas spółka), winne są układy, recesja i kryzys. Winni są wszyscy, tylko nie my.

Może warto sięgnąć po "dolną półkę", tę najbliższą, i uderzyć się we własne piersi?



[DAWID]