ks. Zbigniew Paweł Maciejewski
10 listopada 2002, niedziela (Mt 25,1-13)
Są takie panny, które martwią się, by nie zostać starymi pannami. Ewangelia dzisiejsza przekonuje nas jednak, że ważniejszą sprawą jest to, by nie zostać głupią panną. Problem jest zresztą szerszy - dotyczy także kawalerów, dotyczy żonatych i zamężne, dotyczy każdego człowieka.
Zwykle pamiętamy, co nas czeka w dniu jutrzejszym, w przyszłym tygodniu, w czasie najbliższego urlopu. Planujemy te rzeczy, przygotowujemy się do nich, czynimy odpowiednie zakupy. Wynika to wszystko z tej prostej prawdy, że życie nie ogranicza się tylko do tego dnia, w którym w tej chwili jesteśmy.
Z tą prawda się zgadzamy, ale czy przyjmujemy prawdę, że to życie nie ogranicza się tylko do doczesności, ale także otwarte jest na wieczność? I czy przyjmujemy prawdę, że do tej wieczności powinniśmy się przygotować?
Nie daj się zaskoczyć wiecznością. Nie bądź głupią panną.