ks. Zbigniew Paweł Maciejewski

22 maja 2002, środa (Mk 9,38-40)

Ewangelia popowej piosenki.

Apostołowie chcieli zaprowadzić monopol na działanie Bożej łaski. A jeśli nie udałoby się doprowadzić do monopolu to przynajmniej, według nich, należałoby wprowadzić jakieś koncesje. Dzięki temu uniknie się bałaganu, że ktoś nie chodzi z nami a wyrzuca złe duchy.

Jezus ma inną koncepcję. Wie, że Boża łaska spływa na człowieka wieloma, wielokształtnymi strumieniami. Nie zawsze można przyłożyć do tego stały - parafialno-tradycyjny szablon.

Czasami rozmowa na rynku może być mocniejszym uderzeniem Ducha Świętego niż kazanie na zakończenie misji parafialnych a tekst popowej piosenki mądrzejszy od radiowego komentarza. Dlatego miejmy zawsze otwarte oczy i dobrze nastawione uszy.



[DAWID]