ks. Zbigniew Paweł Maciejewski
26 maja 2002, niedziela (J 3,16-18)
W obliczu Jezusa jest tylko jedno kryterium - wiara. Wierzymy w niego, bądź nie. Jest to bardzo ostre kryterium - takie jak życie i śmierć. Albo człowiek żyje, albo jest martwy. Tak samo albo wierzy, albo nie. Oczywiście życie ludzkie może być różne, można czasami niedomagać, chorować, konać, ale jeszcze się żyje. I jest to stan zupełnie inny od śmierci. Tak samo wiara, może słabować, marnieć i karleć, to jeśli pozostaje wiarą w Jezusa jest stanem diametralnie różnym od niewiary.
Wiara owocuje zbawieniem, niewiara, świadome odrzucenie Jezusa, daje potępienie. Może nie jest to modne i politycznie poprawne twierdzenie, ale taką prawdę przynosi nam dzisiejsza Ewangelia.
Zatem warto może do kryterium dobra i zła, w jakim być może oceniamy samych siebie, dorzucić kryterium wiary. Czy wierzę w Jezusa, czy jestem zbawiony.