ks. Zbigniew Paweł Maciejewski

27 maja 2002, poniedziałek (Mk 10,17-27)

Pytanie nie zawsze jest pytaniem.

Czasami pytamy, bo czegoś nie wiemy. A czasami pytamy, bo szukamy potwierdzenia odpowiedzi, których udzieliliśmy już sobie sami. Tak było w przypadku bogatego młodzieńca. Przybiegł do Jezusa, pytał jak można osiągnąć życie wieczne, ale tak naprawdę to szukał potwierdzenia dla własnego życia. Może szukał pochwały, może zachęty: "idź tak dalej" lub czegoś podobnego. Gdy usłyszał coś czego się nie spodziewał był zaskoczony, niepocieszony i rozbity. W rezultacie poszedł swoją drogą.

Oby w nas było to, czego zabrakło temu chłopakowi, mianowicie stawania w pełnej gotowości wobec Boga. Bóg ma być naszym celem a nie środkiem do realizowania celów zupełnie innych, wymyślonych przez nas. To my mamy być na jego usługach a nie On na naszej służbie.



[DAWID]