ks. Zbigniew Paweł Maciejewski

08 marca 2002, piątek (Mk 12,28b-34)

Słuchaj.

Jakie jest pierwsze przykazanie? Pierwsze w kolejności, gdy otwieramy Biblię, jest polecenie rozmnażania się i zaludniania ziemi (Rdz 1,28). Chodzi jednak nie o pierwszeństwo chronologiczne, ale pierwszeństwo ważności. W przypadku Żydów była taka hierarchizacja koniecznością, zważywszy, że mieli oni kilkaset rozmaitych zakazów i nakazów.

Odpowiedź Jezusa jest jasna - najważniejszym przykazaniem jest przykazanie miłości. Gdy jednak wnikliwie popatrzymy na tekst zauważymy, że przed tym przykazaniem znajduje się inne, które umknąć może naszej uwadze, gdy słuchamy tego tekstu, przez które niezauważenie przejść może nasz wzrok, gdy go czytamy. To przykazanie brzmi: "słuchaj".

Nie wiem, czy to przykazanie nie jest ważniejsze, niż przykazanie miłości. Skąd takie twierdzenie? Otóż przykazanie miłości jest bardzo piękne, głębokie, ale... bardzo ogólne. Rodzą się pytania: czy wszystkich, czy jednakowo, jak kochać, w jaki sposób to wyrażać, jak się zachować w takiej sytuacji a jak w innej? Życie przynosi wiele takich czy innych pytań a my musimy znaleźć odpowiedz. I dobrze jest w takich momentach posłuchać rady kogoś mądrzejszego, kogoś z autorytetem.

Tym kimś, stale przy nas obecnym, może być Bóg. Bóg podpowiada nam, przez głos sumienia, jak postąpić w tej czy innej sytuacji. Od realizacji pierwszego przykazania zależy jednak, czy tym radom damy posłuch. Różnie jednak z tym bywa. Kto mądry niech jednak słucha mądrzejszego.



[DAWID]