ks. Zbigniew Paweł Maciejewski

24 marca 2002, niedziela (Mt 26,14-27,66)

Cisza, która mówi.

Odprawiłem w życiu wiele dróg krzyżowych. Wielu przewodniczyłem jako ksiądz, w innych uczestniczyłem jako dziecko, młody chłopak, czy jako kleryk seminarium.

Wiele przy tej okazji padało słów komentarza do poszczególnych stacji. Najbardziej jednak pamiętam komentarz pewnej drogi krzyżowej w naszym seminarium, kiedy przy stacji "śmierć Jezusa na krzyżu" nie padło ani jedno słowo. To milczenie, było chyba najwłaściwszym i, paradoksalnie, najwymowniejszym komentarzem.

Bo cóż można powiedzieć, gdy widzi się Bożego Syna, który kocha i umiera za nas na krzyżu.



[DAWID]