ks. Zbigniew Paweł Maciejewski

16 października 2002, środa (Łk 11,42-46)

I ty możesz zostać faryzeuszem.

Faryzeizm to sytuacja, w której ktoś formułuje pewne zasady etyczne, społeczne czy religijne i podaje je za obowiązujące. Jednocześnie wyłącza z nich samego siebie a dla innych jest bezwzględnym sędzią.

Faryzeusz mówi na zewnątrz pewne rzeczy a w duchu się z nich śmieje. Źródło faryzeizmu nie leży w ludzkiej słabości, ale w przewrotności - mam zasady w nosie, albo w pysze - jestem ponad zasadami.

Faryzeim grozi każdemu, kto ma jakąś pozycję w społeczeństwie. Każdy dyrektor, kierownik, ksiądz, majster, nauczyciel, wychowawca, wreszcie każdy rodzic, każdy dorosły może stać się faryzeuszem.

Dla faryzeuszy - takich rasowych - zarezerwowane jest dolne piekło - i to na samym dnie. Bóg chciałby, by pozostało puste, ale jeśli ktoś pcha się tam na siłę?



[DAWID]