ks. Zbigniew Paweł Maciejewski

18 października 2002, piątek (Łk 10,1-9)

Podziel się chwałą.

Jezus wysłał swoich uczniów po dwóch. Nie mamy podanej motywacji tej decyzji - dlaczego właśnie po dwóch a nie po trzech, czy pojedynczo. A motywacje mogą być różne - jeden może pilnować drugiego, albo jeszcze lepiej donosić na drugiego. A drugi oczywiście powinien donosić na pierwszego. Myślę jednak, że ta motywacja była obca Jezusowi.

Jeśli nie to, to może chodziło o to, by mniej wprawny uczył się u bardziej doświadczonego. A może po prostu motywem było to, że we dwóch jest raźniej, można sobie pomagać i dodawać otuchy.

Pomyślmy o jeszcze jednej możliwości. Gdy rusza dwóch i odnosi sukces to trudniej jest zawłaszczyć chwałę zwycięstwa dla siebie. Gdyby uczniowie ruszyli na wyprawę ewangelizacyjną pojedynczo to łatwo byłoby im uwierzyć, że to oni nawracają i oni dokonują cudów. Gdy nie jest się samemu dociera myśl, że chwałą należy się podzielić - nie tylko z tym, z którym się idzie, ale przede wszystkim z tym, który nas posłał. To On nawraca i On czyni cuda. My jesteśmy tylko narzędziami.

Nie przypisuj sobie chwały, która przynależy do Boga.



[DAWID]