ks. Zbigniew Paweł Maciejewski

29 października 2002, wtorek (Łk 13,18-21)

Zaczyn i getto.

Jaki ma być stosunek i wzajemne relacje Kościoła i świata? To stare, ale ciągle aktualne pytanie. Hasła z tym związane to państwo wyznaniowe, oblężona twierdza, sojusz ołtarza z tronem, neutralność światopoglądowa. Bardzo różne koncepcje - która z nich jest prawdziwa?

Ewangelia dzisiejsza rzuca nam nieco światła porównując królestwo Boże do zaczynu. Zaczyn wkłada się do mąki, musi być z nią przemieszany - wtedy zakwasi całe ciasto. Zaczyn nie utraci swojej tożsamości - przeciwnie - "zarazi" sobą całe ciasto.

Podobnie powinno być z Kościołem. Kościół winien być w świecie. Wchodzić w ten świat, mieszać się, ale nigdy za cenę zdrady swojej tożsamości. Przeciwnie, przez swoją obecność - świadectwo - powinien dawać temu światu światło, przemieniać go od wewnątrz.

Jezus mówi, że mamy być zaczynem a my często stajemy się gettem.



[DAWID]