ks. Zbigniew Paweł Maciejewski

9 sierpnia 2002, piątek (J 15,18-21)

Los na loterii.

Wielu chrześcijan przeżywa, w związku ze swoją wiarą, jakieś dziwne kompleksy. Sprawiają wrażenie, jakby przepraszali, że żyją, jakby prosili o wybaczenie, że w tym mądrym i racjonalnym świecie decydują się na tak nierozważny i pozbawiony sensu krok, jakim jest ich wiara.

Dzisiejszy fragment Ewangelii przekonuje nas do porzucenia takiej strategii. Jesteśmy wybrani przez Boga - on nas wyróżnił, uczynił swoimi dziećmi. Nie ma mądrzejszej polityki niż stać się dzieckiem tego, który w ręku trzyma cały świat.

Wielu ludzi gra w Totolotka. Chrześcijanin to człowiek, który JUŻ wygrał los na loterii



[DAWID]