ks. Zbigniew Paweł Maciejewski

24 sierpnia 2002, sobota (J 1,45-51)

Szukać.

Znaleźliśmy Mesjasza - tę radość przeżyli apostołowie. Tę radość przeżywają kolejni ludzie w każdym pokoleniu, na tylu miejscach. Znaleźliśmy Mesjasza, naszą największa radość, sens życia, źródło mocy.

Co zrobić, by znaleźć Mesjasza? Odpowiedź jest banalna - trzeba go szukać. Jestem przekonany, że wielu ludzi nie szuka Boga w swym życiu, ich zwyczajnie nie obchodzi żaden Mesjasz, do niczego On im jest, tak im się wydaje, niepotrzebny. Czasem trafi się ślepej kurze ziarno, ale dlatego, że ona ślepa a szuka. Małe są szanse odkrycia u tego, który nie ruszy się ze swojego fotela, nie wypuści z ręki pilota i nie dopuści do serca myśli, że Bóg go woła.

"Nie opuszczasz, Panie, tych, co Cię szukają." (Ps 9,11b) "Niech się radują i weselą w Tobie wszyscy, co Ciebie szukają i niech zawsze mówią: Pan jest wielki ci, którzy pragną Twojej pomocy." (Ps 40,17)



[DAWID]