ks. Zbigniew Paweł Maciejewski

05 stycznia 2003, niedziela (J 1,1-18)

Bałagan i śmietniki.

Bóg nie żąda od nas, byśmy przez cały czas się modlili i przesiadywali w kościele. Byśmy czytali tylko pobożne książki i katolicki tygodnik. Byśmy w każdym zdaniu reklamowali wiarę.

Mamy żyć normalnie. Nie znaczy to jednak, że byle jak. Trzeba w życiu posiadać pewną hierarchie wartości i zachować porządek. Można mieć czas na wszystko. I na Boga, i na godziwa rozrywkę. Na różaniec i komedię w telewizji. Tę hierarchie i porządek zapewnia Bóg. Ktoś powiedział, że "gdy Bóg jest na pierwszym miejscu to wszystko będzie na swoim miejscu". Miał rację.

Na początku był Bóg i dobrze, by tak zostało. Chyba, że lubimy bałagan i śmietniki.



[DAWID]