ks. Zbigniew Paweł Maciejewski

14 stycznia 2003, wtorek (Mk 1,21-28)

Coś więcej niż kawał mięsa.

Można świat opisywać, ale lepiej jest go zmieniać. Tak stwierdził niejaki Karol Marks.

Podobną koncepcję miał żyjący kilkanaście wieków wcześniej Jezus. On też żył nie po to, by pisać książki, ale powywracać świat do góry nogami.

Po tym pierwszym do tej pory dymią zgliszcza. Dzięki temu drugiemu, mimo wszystkich błędów Jego uczniów, powstaje cywilizacja miłości.

Skąd ta różnica, mimo, że cele podobne? Po prostu trzeba mieć Serce a nie tylko kawał mięsa.



[DAWID]