ks. Zbigniew Paweł Maciejewski

15 stycznia 2003, środa (Mk 1,29-39)

Tak mniej więcej.

Bardzo wielu ludzi ustawia Boga po drugiej stronie barykady. Jest On dla nich jakimś przeciwnikiem, przed którym należy się chronić a przynajmniej uważać, by nie dać się przyłapać. Nie potrafią zrozumieć, że Bóg jest po naszej stronie, że chce nam pomagać.

Może dzisiejszy fragment Ewangelii przekona niedowiarków jaki jest Bóg. Jest wiele troskliwości, wręcz czułości w uzdrowieniu kobiety i podniesieniu jej z posłania za rękę. A może przekona ich fragment psalmu mówiący, że Bóg "pokrzepi na łożu boleści: podczas choroby poprawi (...) posłanie." (Ps 41,4)

Pomyślmy o dobrej matce i dobrym ojcu czuwających przy chorym dziecku, trzymających za rękę i cierpliwie się troszczących. Następnie pomnóżmy wzbudzone uczucia przez największą liczbę jaką znamy i wyjdzie nam kim jest Bóg. Tak mniej więcej.



[DAWID]