ks. Zbigniew Paweł Maciejewski

8 września 2002, niedziela (Mt 18,15-20)

Dochodzi Trzeci.

W czasie finałów mistrzostw świata kibice wznosili modły o zwycięstwo ich drużyn. Agencje informacyjne donosiły, że odbywały się nawet specjalne nabożeństwa. Myślę, że Pana Boga te modły niewiele obchodziły. To, co dla Niego najmilsze, to sytuacja, gdy ludzie o coś zgodnie proszą, gdy są w jedności, gdy są razem.

Do tej zgodnej modlitwy dołączone są wielkie Boże obietnice. Wręcz zachęceni jesteśmy do szturmowania nieba, by spełniły się nasze prośby.

Ważniejsze jednak od najważniejszej prośby jest to, że w takiej wspólnocie ludzi jest sam Bóg, jest Jego Obecność. Gdzie modli się dwóch tam zawsze dochodzi Trzeci.



[DAWID]