ks. Zbigniew Paweł Maciejewski
18 września 2002, środa (Łk 2,41-52)
Ciągnęło Jezusa do świątyni - to normalne - wszak to był Jego dom. Ciągnie i nas do naszych czterech ścian, do naszego kąta. A jeśli nie mamy własnego domu to bardzo, bardzo pragniemy go mieć.
Pomyślmy teraz o innym domu - pomyślmy o parafialnym kościele. Tym małym albo wielkim, starym lub nowoczesnym, drewnianym czy murowanym. Jak się w nim czujesz? Czy to jest naprawdę twój dom? Czy będąc w kościele czujesz się "u siebie"?
To ważne byś poczuł się gospodarzem, byś poczuł się "na swoim". Dzięki temu będziesz miał swój kąt i dach nad głową a z drugiej strony staniesz się za ten dach odpowiedzialny. Za dach i wszystkich, którzy się pod tym dachem chronią.