Ks. Zbigniew Paweł Maciejewski

Stopklatka Rzeźba Rytuał

Stopklatka

Stopklatka jest techniką dramową polegającą na zatrzymaniu odgrywanej scenki dramowej. Uczestnicy nieruchomieją wtedy, zastygają. Chodzi nie tylko o postawę ciała, ale także mimikę twarzy, spojrzenie. To zastygnięcie nie może trwać długo - tyle tylko, ile trzeba do dokładnego przyjrzenia się postaciom. Jeśli planujemy dłuższą stopklatkę biorący w niej udział muszą być uprzedzeni i przygotowani a my musimy mieć pewność, że dłuższe oglądanie (zwiedzanie) stopklatki da się pogodzić z zachowaniem powagi. Następnie może nastąpić odprężenie, gdzie postacie zostają dalej na swoich miejscach, ale bez zastygnięcia i mimiki - następuje wtedy moment refleksji. Stopklatka wkomponowana może być w jakąś strategie dramową.

Stopklatka może kończyć scenkę - planują ją uczestnicy. Może też być wywołana przez nauczyciela (jak to zrobić - patrz: rytuał). W scence może być kilka stopklatek - w różnych momentach rozwojowych dramy.

Rzeźba

Rzeźba jest stopklatką bez scenki. Uczestnicy planują i komponują ze swoich ciał (czasem nielicznych rekwizytów) rzeźbę. Rzeźba może przedstawiać jakiś zastygły fragment historii albo być alegorią jakiejś idei, uczucia.

Obserwatorzy dokonują interpretacji dzieła, mogą nadawać tytuły, albo domyślać się, co powiedziałyby poszczególne postacie rzeźby, gdyby mogły mówić. Po zakończeniu prezentacji o swojej rzeźbie wypowiedzieć się mogą jej twórcy.

Rytuał

Dla sprawnego przeżywania dramy przydaje się rytuał. Są to ustalone i znane wszystkim słowa, dźwięki, gesty. zachowania, które coś sygnalizują, o czymś informują.

Okrzyk "STOP" może być sygnałem stopklatki. Klaśnięcie może być rytualnym sygnałem by komponowana rzeźba zastygła. Kolejne klaśnięcie może być sygnałem zakończenia prezentacji.

Słowa: "jak usiądę na tym krześle stanę się Dobrym Łotrem, który jest już w raju" mogą być rytualnym wejściem w rolę.

Jakieś rytualne zachowania mogą być pomocne przy wchodzeniu w fikcje dramy, np. "zamykamy oczy a ja liczę do dziesięciu do zera, na zero otwieramy oczy i będziemy na statku z Jonaszem", "jak wejdziemy do sali to staniemy się posłami w parlamencie".

© 2001 - ks. Zbigniew Paweł Maciejewski



[dawid]